najpierw przyleciała wrona, wzięła sobie coś do jedzenia i poszła, potem przyleciał wróbel i skubał, potem przyleciał gołąb, więc wróbel się zaczaił z miną bandyty i to jest ta mina:

bo potem przyleciał szpak, użarł gołębia i wszystkich przegonił
i zostało zachodzenie słońca


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz