Od paru dni chodzi za mną to zdjęcie, jedno z pierwszych, jakie zrobiłam własnym aparatem. Najpierw wydawało mi się wyjątkowo nieudane, a teraz - wyjątkowo udane, tak bardzo, że nie mogę się od niego odczepić. Na wieży szybu Prezydent w Chorzowie
.
Ciąg dalszy w poniedziałek, bo aparat został w pracy i postaram się go trochę poużywać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz