zabrałam aparat na dwa bardzo robocze dni, właściwie nie było kiedy go używać, skoro mogłam bawić się swoimi ukochanymi zabawkami, czyli reflektorami.
W Chorzowie pstryknięte na szybko i bez przymierzania się, bo spodobał mi się soczysty kolor trawy:
(i tylko szkoda, że wcześnie rano było nawet słonecznie, a później się zachmurzyło)
więc tylko ćwiczyłam robienie zdjęć na próbie do nowego spektaklu
więcej tutaj, ale to nie zmienia faktu, że to pierwsze próbki :)
Hanka - próby przed premierą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz